Zaczynam pisać. Po co, skoro w sieci istnieje mnóstwo takich blogów? Do czego ja tam jestem jeszcze potrzebna? Ano, jestem. Jestem potrzebna sama sobie. By w chwilach zwątpienia wrócić tu, przejrzeć, przypomnieć sobie, zachęcić samą siebie, by znowu czytać. Bo bez książek jak bez tlenu - żyć się nie da.
Chcę też czytać coraz lepsze książki, przesiewać je, by nie marnować czasu na coś, co nie jest tego warte. A że czasu na czytanie jest mało, musi być wykorzystany w pełni, do ostatniej minuty. I ten blog mi w tym pomoże, będzie taką kładką łączącą mnie z innymi miłośnikami książek, dzięki którym (mam nadzieję) odkryje te nieznane, pomijane i warte przeczytania.
Powodzenia w realizacji zamierzeń i więcej czasu na lekturę :) Ja dla odmiany przyznam, że ostatnio czytam raczej relaksujące fantasy czy kryminał, bo za dużo naukowych tekstów w pracy poznaję i potrzebuję odskoczni i odpoczynku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń